Aromatyczna wołowina w mleku kokosowym
Składniki
- 800 g wołowiny, która pozostała po ugotowaniu bulionu lub po prostu ugotowanej wołowiny
- 2 łodygi trawy cytrynowej (można zastąpić skórką z 2 limonek)
- 3 cm świeżego imbiru, drobno zetrzeć
- 2 stołowe łyżki oleju kokosowego (lub innego oleju roślinnego)
- 300 ml mleka kokosowego
- 200 ml bulionu dla wietnamskiej zupy Pho Bo
- 2 stołowe łyżki sosu rybnego (lub więcej do smaku)
- 10 g cukru palmowego lub trzcinowego
- 1 łyżeczka skrobi kukurydzianej
- 2 stołowe łyżki wody
- 1/2 pęczka pęczka kolendry, posiekać
- 1 cebula, pokroić w pół pierścienie
1) Wołowinę pokroić na małe kawałki.
Trawę cytrynową rozbić młotkiem.
2) Na głębokiej patelni lub woku rozgrzać olej kokosowy. Dodać cebulę, imbir i trawę cytrynową. Dusić mieszając od czasu do czasu, aż cebula się zeszkli.
3) Dodać mięso, dobrze wymieszać, wlać bulion i mleko kokosowe. Dodać cukier i rybny sos. Dobrze wymieszać, doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć ogień i dusić przez 15 minut. Tyle czasu potrzeba, żeby aromaty się wymieszały, a smak potrawy stał się harmonijny.
4) W małym naczyniu wymieszać skrobię z wodą i wlać mięsa. Dusić do zgęstnienia sosu. Usunąć trawę cytrynową, jeśli używacie. Spróbować, jaki jest smak i w razie potrzeby "dosolić" rybnym sosem.
5) Mięso zdjąć z ognia i odstawić na 10 minut "odpoczywać". Podawać na gorąco z ryżem, makaronem lub bez niczego, szczodrze posypując kolendrą.
Smacznego!