Sałatka z melonem i pleśniowym serem z orzechami
Kategoria: Specjalna okazja, Sałatka-dodatek, Kompleksowe sałatki
Tę sałatkę z melonem i serem pleśniowym mogę zaliczyć do moich ulubionych w tym sezonie sałatkowym. Wyszła naprawdę świetna soczysta sałatka o odważnym smaku. Ta sałatka jest kompleksowa i może być podawana samodzielnie jako lekki lunch lub kolacja, co często ma miejsce w naszej rodzinie, gdy są cieplejsze dni. Ta bogata sałatka będzie również pasować na świąteczny stół w formie przekąski. Można ją podawać w parze z pieczoną wieprzowiną, cielęciną, przepiórkami lub kurczakiem albo może stanowić dodatek do dania głównego.
Pomimo tego, że nie przepadam za melonem i owocami z tej rodziny owoców (przypominam, że ani ja, ani nikt w mojej rodzinie nie je dyni, dlatego na stronie nie ma przepisów dynią i nie będzie) i praktycznie nie jem ich samodzielnie, to w tej sałatce melon jest niesamowicie pyszny, tak samo, jak w śmietankowych lodach lub zimnym białym winie. (Kiedyś chciałbym to samo napisać o dyni, ale jej smak i aromat może zepsuć każde danie). W tej sałatce melon tak dobrze łączy się z ogórkiem, pleśniowym serem i octem balsamicznym, że aż trudno oderwać się od tej sałatki.
W liście składników do tego dania jest wskazany ocet balsamiczny o dobrej jakości. Nie mówię tu o occie w pełni certyfikowanym, który sprzedaje się w specjalnych butelkach i kosztuje jak dobre nowe buty, a niektóre z nich prawie jak kilka par. Mam na myśli nieco prostszy ocet, ale wykonany z wykorzystaniem tradycyjnej technologii, naturalnie zagęszczony (nie glazura), z odmiany winogron lambrusco, bez dodatku karmelu. Jest on nieco gęstszy i słodszy niż te całkowicie proste octy balsamiczne. Jest także oczywiście nieco droższy, ale nie tak bardzo, jak w pełni certyfikowany ocet.
Zdradzę wam sekret, że ocet wykonany zgodnie z tradycyjną technologią jest bardzo podobny do certyfikowanego octu z minimalnym wytrzymaniem. Tak więc bez snobizmu można cieszyć się prawdziwym smakiem za rozsądną cenę. Chociaż powiem wam, że ten w pełni certyfikowany ocet balsamiczny jest również wart swoich pieniędzy, gdy się pozna, ile w jego wyprodukowanie jest włożone pracy i czasu. No ale ten ekskluzywny ocet balsamiczny nie dodaje się do dressingów, a jedynie skrapia się nim dany produkt i delektuje się jego smakiem. Taki ocet zawsze gra „główną rolę”. W tym przepisie jest mowa nie o nim, a o nieco prostszym occie balsamicznym, ale o bardzo wysokiej jakości. Do jego produkcji wykorzystuje się tradycyjną technologię i można nim skrapiać sery, a czasem nawet doprawiać nim sałatki. Chociaż w tym przypadku również ten ocet balsamiczny można zastąpić najprostszą wersją, dodając miód do dressingu. Będzie inaczej, ale równie smacznie. Można też użyć glazury balsamicznej, która powstaje w wyniku odparowywania, nieco słodzonego i najprostszego octu balsamicznego.
Składniki
- 150 g mieszanki różnych liści sałaty, porwać rękami
- 250 g melona (waga bez skórki i pestek), pokroić na średnie kawałki
- 3 gruntowe ogórki, obrać, pokroić w plasterki
- 1 szalotka lub 1/2 zwykłej cebuli, pokroić w kostkę
- 150 g sera z niebieską lub zieloną pleśnią
- 30 g orzechów włoskich
- Czarny świeżo zmielony pieprz do smaku
Na dressing:
- 70 ml oliwy z oliwek
- 40 ml gęstego octu balsamicznego o wysokiej jakości (do zwykłego octu balsamicznego można dodać 1 łyżeczkę miodu lub zastąpić glazurą balsamiczną)
1) Orzechy uprażyć w piekarniku rozgrzanym do 180°C. (Można uprażyć ich więcej dla kolejnych sałatek)
2) W małej misce wymieszać wszystkie składniki dla dressingu.
3) Dodać cebulę i dokładnie wymieszać. Odstawić na bok na 5 minut w celu zamarynowania.
4) W salaterce wyłożyć liście sałaty, ogórki i kawałki melona. Równomiernie rozłożyć ser, krusząc go rękami i posypać zamarynowaną w dressingu cebulą.
5) Na wierzchu wyłożyć uprażone orzechy i polać sałatkę z melonem dressingiem. Doprawić czarnym, świeżo zmielonym pieprzem i podawać.
Smacznego!